:: Bez wstępu

06.09.2015

Miałam przygotowany wstęp do dzisiejszego felietonu, ale zrezygnowałam z niego, żeby nie podążać za innymi, tzn. oceniać subiektywnie i autokratycznie, a muszę przyznać, że trochę tak  mógł wyglądać.
 
 A zatem - bez wstępu.
 
Ostatnio stałam się podmiotem, w mojej ocenie - Świeckiej Inkwizycji. Jakiś czas temu  dostarczono mi do biura poselskiego Apel podpisany przez sześć osób, informujący o zaniepokojeniu świeckich katolików, w tym członków Ruchu Kultury Chrześcijańskiej Odrodzenie,  moją postawą w kilku głosowaniach w sejmie. W ostatnich dniach pismo to jest rozkładane też w niektórych kościołach. Dlatego , wywołana publicznie "do tablicy", odpowiem w tym miejscu krótko, bo nie da się wyczerpująco w jednym felietonie, ale zapraszam do biura poselskiego, albo chętnie przybędę w inne miejsce jeśli będzie to bardziej dogodne. Tematy te zresztą wyjaśniałam już  w innych felietonach.
 
Odpowiedź kieruję do autorów, którzy się podpisali, gdyż nie wiem jaka grupa świeckich katolików się z nimi utożsamia - pytałam wielu znajomych  katolików i mówią, że nie upoważniali nikogo do występowania w Ich imieniu i z takimi wnioskami.
A więc - Szanowna Pani Krystyno Olędzka, Szanowni Panowie : Mieczysławie Kosicki, Henryku Bednarek, Kajetanie Karzkowiak, Janie Furman, Leszku Wróbel.
 
Piszecie o ustawach szkodliwych dla Polski i szkodliwych dla Kościoła, które poparłam. Zatem, po kolei, odniosę się do tych  przywołanych  ustaw :
 
1.    Ustawa o dopuszczeniu do sprzedaży pigułki wczesnoporonnej - informuję, że nie ma takiej ustawy, a zatem nie mogłam na nią głosować.
 
2.    Ustawa o przyjęciu przez Polskę konwencji o tzw. zapobieganiu przemocy w rodzinie a w rzeczywistości wprowadzająca lewacką ideologię Gender do naszego katolickiego kraju - chodzi zapewne o  Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej; tak, byłam i jestem za tym, aby zwalczać każdą przemoc - fizyczną, ekonomiczną, psychiczną i tę wynikającą z różnicy płci; konwencja nie wprowadza żadnej ideologii gender! Zresztą, jak widać , została przyjęta i o żadnym gender nic nie słychać ; poświęciłam swego czasu jeden felieton temu tematowi , przywołując też wypowiedzi ks. Alfreda Wierzbickiego profesora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, filozofa, który przeprowadził bardzo rzetelnie analizę Konwencji. Zacytuję jeszcze raz choćby tylko jedną kwestię a do reszty odsyłam , bo naprawdę warto poznać ten punkt widzenia (!): Duży lęk budzi wśród katolików pojęcie "płci społeczno-kulturowej". Ale ja uważam, że bez tego pojęcia nie poradzimy sobie z opisem rzeczywistości. Bo płeć społeczno-kulturowa to są te role, które są faktycznie spełniane, na ich charakter wpływają zmiany mentalnościowe, i w tym sensie są niezależne od biologii, ale wcale nie muszą jej negować; Sens konwencji jest zasadniczo taki, że to jest opowiedzenie się po stronie ofiary. Przypominam opowieść o dobrym Samarytaninie. Gdyby kierował się lękiem, toby minął tego człowieka, który był półżywy, ograbiony, bez pomocy. Tak się niestety zachował kapłan i lewita z tej przypowieści. Jeśli będziemy się kierowali tylko lękami, to staniemy się obojętni na los ofiar.
 
3.    Ustawa o finansowaniu z naszych podatków - bez naszej zgody sztucznej prokreacji - in vitro . Ta ustawa legalizuje niszczenie ludzkich zarodków.
 
      Bezpłodność jest już uznawana niestety za chorobę cywilizacyjną. Dotyka w Polsce ponad milion par (ok. 15%) . Problem się pogłębia i nie powinniśmy udawać, że go nie ma. Nie uważam abyśmy mieli prawo do pozbawiania rodzin możliwości osiągnięcia pełnego szczęścia, czyli radości i dobrodziejstwa posiadania dziecka. To jest Ich osobista decyzja, Ich wybór. Metoda pozaustrojowego zapłodnienia in vitro jest w Polsce stosowana od wielu lat, pierwsze dziecko urodziło się w 1987 roku. Do czasu przyjęcia w tym roku przez sejm ustawy o leczeniu niepłodności nie było żadnych jednolitych zasad / rygorów dotyczących zabiegów. Uchwalona ustawa ustanawia procedury, których trzeba przestrzegać,  zapobiegają one nieprawidłowościom, które do tej pory mogły i się zdarzały. Ponadto zakazuje (!) niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju - wprowadza za to karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. A więc zupełnie odwrotnie niż prezentują autorzy Apelu. Zastanawiam się, czy autorom odpowiadał stan sprzed ustawy, w którym  mogło się dziać wszystko. Nie słyszałam abyście Państwo protestowali wobec poprzedniego stanu.
 
4. Lewacka ustawa o uzgodnieniu płci. Przyjęta po cichu, bez rozgłosu.
Informuję, że nie ma trybu przyjmowania ustaw "po cichu i bez rozgłosu". Wszystkie ustawy przechodzą ten sam tryb - pierwsze czytanie, pracę w komisjach, drugie i trzecie czytanie na forum sejmu, praca senatu nad ustawą, w przypadku poprawek senatu ponowna praca sejmu i przyjęcie bądź odrzucenie poprawek. Obrady wszystkich organów sejmu i senatu są jawne, transmitowane internetowo, a także możliwe do odtworzenia z archiwum.
 
Ponadto pragnę poinformować, że mieliśmy już w polskim prawodawstwie wprowadzone zasady urzędowej zmiany płci, ale niektóre zapisy były  trudne dla bliskich. Do tej pory np. osoba transpłciowa, żeby zmienić płeć, musiała pozwać do sądu swoich rodziców. Problem ten dotyczy bardzo małej ilości osób, ale jest dla Nich ogromny. Nie sądzę, żeby z innych niż traumatyczne powodów ktoś chciał przechodzić cierpienie fizyczne i narażenie na odrzucenie przez rodzinę, czy ostracyzm otoczenia.
 
Myślę, że jako katolicy powinniśmy być szczególnie wyczuleni na problemy, nieszczęście innych i starać się to zrozumieć, nawet - a może zwłaszcza - wtedy, gdy jest to trudne i nie godzi się z naszymi zasadami. Bo, czy możemy uznać "ex katedra" , że jedynie  moje osobiste wnioski są nieomylne?
 
Namawiam do tego, aby - zanim się użyje mocnych słów, wyda inkwizycyjne wyroki, przedstawi niedokładne informacje – po prostu rozmawiać, przedstawiać swoje obawy, wysłuchać innych, zastanowić się, zaproponować coś od siebie, kierować się szacunkiem i miłością bliźniego.
 
Jeszcze raz zapraszam - rozmawiajmy.     
 
 
Maria Małgorzata Janyska
Posłanka na Sejm RP

:: Komentarze

:: facebook