:: Dobre wiadomość dla działkowców - altany zostają!
11.12.2014
Rząd przyjął poprawki do obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw. Nowe regulacje mają umożliwić legalizację niewielkich, murowanych domków, wybudowanych na terenach rodzinnych ogrodów działkowych, które zgodnie z obowiązującym prawem nie spełniają wymogów altany. Chodzi o to, aby ochronić przed rozbiórką ok. 900 tys. budynków, które na podstawie dotychczasowych przepisów są samowolą budowlaną.
Poprawki, zgodnie z zaleceniem premier Ewy Kopacz, zostały przygotowane wspólnie przez stronę rządową i przedstawicieli działkowców. Projekt noweli ustawowej opracował Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop rozbiórkom altan”, który powstał przy Polskim Związku Działkowców.
Rząd, aby wesprzeć inicjatywę obywatelską, zaproponował do niej konkretne przepisy. Przede wszystkim altaną działkową będzie budynek wolno stojący o charakterze rekreacyjno-wypoczynkowym lub inny obiekt pełniący taką funkcję. Jego powierzchnia nie może przekroczyć 35 m kw., a wysokość 4 m (jeśli dach jest płaski) lub 5 m (jeśli dach jest stromy). Do powierzchni zabudowy nie będzie wliczany taras, weranda lub ganek, jeśli ich łączna powierzchnia nie przekracza 12 m kw.
Za legalne uznane zostaną już istniejące altany, jeśli spełnią normy ustawowe. Za legalizację obiektów nie będzie pobierana opłata legalizacyjna. Jednocześnie w przypadku altan objętych postępowaniami dotyczącymi wydania decyzji o nakazie rozbiórki – postępowania te będą umarzane.
Gdy działkowiec będzie miał wątpliwości, czy budynek w jego ogrodzie spełnia kryteria altany, to będzie mógł wystąpić do nadzoru budowlanego z wnioskiem o wydanie zaświadczenia potwierdzającego, że domek jest altaną. Za taki wniosek nie będzie pobierana opłata skarbowa.
Ponadto, jeśli właściciel ma nakaz rozbiórki obiektu znajdującego się na działce, ale jego faktyczna rozbiórka jeszcze się nie rozpoczęła, to organ nadzoru budowlanego, który wydał taką decyzję w pierwszej instancji, ma stwierdzić jej wygaśnięcie.
Źródło/ Foto: premier.gov.pl
:: Komentarze