:: "Pułkownik Kukliński zdradził PRL, złamał przysięgę na wierność Związkowi Radzieckiemu, ale dobrze przysłużył się Polsce"

11.02.2014

Mija właśnie 10. rocznica śmierci płk Ryszarda Kuklińskiego, oficera Wojska Polskiego, współpracującego w latach ‘70  z amerykańskim CIA na niekorzyść ZSRR i ówczesnych komunistycznych władz. Swoją decyzję o podjęciu bardzo trudnej misji, miał podjąć m.in. po zbrojnej  interwencji Układu Warszawskiego na Czechosłowację.

 

W ciągu wielu lat działalności agenta przekazał za Ocean setki tysięcy akt dotyczących strategicznych działań Związku Radzieckiego, planów komunistów wobec Polski, stanu arsenału i najnowszych broni.
 
W obawie przed dekonspiracją został z rodziną potajemnie wywieziony z kraju, krótko przed ogłoszeniem stanu wojennego w 1981 roku. Kilka lat później sad wojskowy skazał go zaocznie na karę śmierci, którą następnie zamieniono na  25 lat pozbawienia wolności.
 
Po interwencjach wielu wpływowych osób, już w demokratycznej Polsce, pułkownika Kuklińskiego zrehabilitowano, a umarzając śledztwo przeciwko niemu podstawowym argumentem podsumowującym było to, że „działał w stanie wyższej konieczności”.  
 
Niecały tydzień przed rocznicą jego śmierci miało miejsce wyjątkowe wydarzenie z punktu widzenia polskiej kinematografii, kultury, a także współczesnej historii, a mianowicie premiera filmu o pułkowniku Kuklińskim. „Jack Strong”, bo taki był jego pseudonim podczas prac dla CIA, przedstawiony został w filmie jako postać samotna i tragiczna, przez długi okres czasu pozostawiona sama z wyborem, jakiego dokonał.
 
Przy okazji premiery pojawiło się jednak wiele dzielących opinię publiczną komentarzy, bowiem biografia Kuklińskiego od lat budzi wiele kontrowersji. Przez jednych nazywany jest zdrajcą wobec państwa i przysięgi wojskowej (wierności wobec systemu i Związku Sowieckiego). Na szczęście w znakomitej większości  pojawiają się głosy podkreślające rolę jaką odegrał w procesie osłabiania komunizmu i doprowadzenia do przemian demokratycznych ustroju naszego kraju. Jak powiedział Minister Spraw Zagranicznych, Radosław Sikorski, z planów ćwiczebnych wojsk UW wynikało, że Polsce groziłaby zagłada atomowa spowodowana odwetem państw NATO na agresywne plany Układu Warszawskiego. Pułkownik Kukliński zdradził PRL, złamał przysięgę na wierność Związkowi Radzieckiemu, ale dobrze przysłużył się Polsce.
 
 
Martyna Chwarścianek
Asystentka Posłanki
 
 
Fot. B. Szyperski

:: Komentarze

:: facebook