:: “Kto może sam biegać w lesie po 19:00” ?
07.09.2013
Po konkluzji pewnego burmistrza pewnej dzielnicy w Warszawie a propos gwałtu dokonanego na kobiecie uprawiającej joging w lesie kabackim, rzucam w przestrzeń to retoryczne pytanie.
Konkluzja brzmiała : "Tragedia. Współczuję. Nie biegajcie po zmroku w miejscach odludnych. Tylko jak ona biegała po ciemku."
Nie mam wątpliwości, że gdyby dotyczyło to mężczyzny nie byłoby ostatniego zdania. A ono sugeruje, że poszkodowana sama jest sobie winna i sprowokowała gwałt, bo biegała o 19.00! W takim razie czy my kobiety możemy, powinnyśmy np. chodzić w nocy po ulicach, jeździć tramwajem, autobusem, metrem, zbierać same grzyby w lesie, a co zrobić jak trzeba iść do pracy i z pracy w ramach nocnej zmiany? Może powinnyśmy być objęte zakazem samodzielnego poruszania się, noszeniem krótszych spódnic, plażowania, itp., bo przecież zapewne to też prowokacja.
Nie wolno się zgadzać z takim stereotypem, jak się okazuje wciąż funkcjonującym w naszym społeczeństwie, w którym bezdusznie i bezmyślnie piętnuje się kobietę, a nie sprawcę gwałtu. Jako społeczeństwo nadal w dość dużej części niestety "tolerujemy" przemoc.
Wg. niedawno przeprowadzonych badań wciąż ok. 20 proc. Polaków uważa, że jeżeli do przemocy seksualnej, psychicznej, fizycznej czy ekonomicznej dochodzi w domu, to jest to prywatna sprawa rodziny. Ten procent się zmniejsza, ale to wciąż jedna piąta Polaków uważających, że państwo, sąsiad nie mają prawa wtrącać się w takich sytuacjach.
W tym roku uchwaliliśmy oczekiwaną nowelizację prawa karnego, w myśl której zmieniły się zasady ścigania przestępstw seksualnych. Ściganie sprawcy gwałtu ma się odbywać z urzędu, a nie jedynie na wniosek ofiary. Jest to ogromna zmiana, której towarzyszą też zmiany dotyczące trybu przesłuchań: wszystkie ofiary przemocy seksualnej, niezależnie od wieku, mają być przesłuchiwane tylko raz, a to przesłuchanie ma być nagrane. Jest możliwość dopytania ofiary podczas rozprawy sądowej przez internet, żeby nie było konieczności stykania się ze sprawcą. Byliśmy ostatnim krajem w Europie, który miał wnioskowy tryb ścigania za gwałt!
Nie ma i być nie może przyzwolenia na gwałt. Nieważna jest pora, miejsce czy płeć.
Krzywda fizyczna i psychiczna jest wystarczającym obciążeniem dla ofiary, nie trzeba jeszcze krzywdy ironii i ostracyzmu środowiska.
Maria Małgorzata Janyska
Poseł na Sejm RP
:: Komentarze