:: Po długim weekendzie majowym

02.05.2014

Ten był wyjątkowy, bo upłynął dodatkowo, poza corocznymi świętami, pod znakiem 10 lecia naszego członkostwa w UE i atmosfery z kanonizacji. Chyba z tego powodu była dodatkowa aura entuzjazmu, radości i więcej niż dotychczas flag w domach, na balkonach, w oknach.
 
Uczestnicząc w różnych imprezach dało się odczuć swobodę i otwartość ludzi, coś czego zazdrościliśmy często wcześniej innym Europejczykom. Głosy negatywne, zrzędzące jakoś umykały i nie trafiały na podatny grunt.
 
Nie ma się co dziwić, bo mimo wielu wciąż niedostatków, Polacy są zadowoleni z decyzji jaką podjęli ponad 10 lat temu - w badaniach CBOS w ostatnich dniach  aż 89% wyraziło swoje zadowolenia ze stowarzyszenia Polski z UE! Prezydent Bronisław Komorowski porównał ten wynik do symboliki roku 89, roku pierwszych częściowo demokratycznych wyborów do polskiego parlamentu.
 
Akceptacja społeczna naszej przynależności do UE jest w pełni uzasadniona. Wystarczy przytoczyć dane sprzed 2004 roku i obecne, wystarczy rozejrzeć się wokół siebie - w każdym miejscu, nawet najmniejszych wspólnotach lokalnych, żeby zobaczyć efekty środków unijnych.
 
A wynikają one z zaangażowania i pracy Polaków oraz konsekwentnej polityki władz, dzięki którym - wzrósł PKB na osobę  - z 38,8%  średniej unijnej w 2003 r  do 68% w 2013 r. ; powstało w tych latach 2 mln nowych miejsc pracy, bezrobocie spadło z 20% do 13,4 %; eksport naszych towarów jest trzykrotnie większy; deficyt w handlu z UE zmieniliśmy w solidną nadwyżkę: 2003 r. – deficyt -13,5 mld PLN, w 2013 r. – nadwyżka ponad 100 mld PLN; inwestycje zagraniczne w Polsce wzrosły z 207 mld PLN (24% PKB) w 2003 r. do 759 mld PLN (46% PKB) w 2013 r.; z funduszy UE korzystały  firmy – od 2004 r. przedsiębiorcy zrealizowali 62,6 tys. różnych projektów, na które otrzymali unijne dofinansowanie w wysokości około 85,5 mld złotych; całkowity polski eksport towarów rolno-spożywczych zwiększył się niemal pięciokrotnie – z 18 mld zł w 2003 r. do 84 mld zł w 2013 r.; ceny roamingu spadły 4-krotnie, w 2007 r. zaledwie 9,2 % osób wyjeżdżających do UE korzystało z roamingu, w 2013 r. – aż 60 %.; w ramach programu Erasmus ponad 120 tys. polskich studentów studiowało lub odbyło praktyki w innych państwach UE; dzięki funduszom unijnym w latach 2004–2013 zrealizowano ponad 160 tys. projektów, a część z nich jest jeszcze w trakcie realizacji; wybudowano łącznie 673 km autostrad, wybudowano lub zmodernizowano 808 km dróg ekspresowych, 36 tys. km sieci kanalizacyjnej oraz 683 oczyszczalnie ścieków.
 
Oczywiście są  wciąż trudne obszary, które doskwierają w codziennym życiu, ale wszystkiego nie da się odrobić w jednakowych tempie.
 
Przed nami jest kolejna szansa dużych możliwości i nie można jej zmarnować. Trzeba  patrzeć  na minione 10 lecie i jeszcze lepiej ją wykorzystać.
 
I tu kluczowe będą wybory do Parlamentu Europejskiego, już niebawem 25 maja b.r., które pokażą, czy zwyciężą euroentuzjaści i zagwarantują kontynuację polityki rozwoju, czy eruosceptycy, którzy uprawiają politykę negacji, a w związku z tym nie wiadomo co będą gwarantować.
 
 
Maria Małgorzata Janyska
Posłanka na Sejm RP

:: Komentarze

:: facebook