:: Dobroczynność, czyli dzielenie się dobrem

18.01.2014

 Tak najogólniej kojarzy nam się to określenie i to przede wszystkim w wymiarze materialnym. A więc jesteśmy dobroczyńcami jak kogoś wesprzemy finansowo, rzeczowo, ufundujemy puchar, wycieczkę, kolonię, itd. Jesteśmy świadomi, że akt dobroczynności powinien być bezinteresowny. Często jednak zadajemy sobie pytanie, w konkretnym przypadku, czy aby tak jest naprawdę, jak ocenić bezinteresowność, gdzie są jej granice? Sprzyja temu przełom roku, gdyż nasila się wówczas ilość wydarzeń o charakterze charytatywnym,dobroczynnym.

 
W ostatnich dniach, jak co roku, odżyły spory o potrzebie i faktycznym wymiarze pomocy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie "wkręcam" się w te spory, gdyż trudno jest ocenić realny efekt materialny, ale także zgodzić się z poglądem, że bez grania Jurka Owsiaka szpitale w Polsce nie mogłyby ratować życia. Ale chcę zwrócić uwagę na inny aspekt dobroczynności, który jest dla mnie istotny - czy przy takiej okazji dzielimy się też dobrem duchowym, wspieramy się emocjonalnie, angażujemy w pomoc swoje "ja", staramy się tym zarazić innych. Jeśli tak jest, to nie jest dla mnie aż tak ważne o ile procent więcej, czy mniej dana organizacja przekazuje innym, bo trwały efekt będzie w świadomości i w rozumieniu potrzeby pomocy.
 
Wystarczy się rozejrzeć wokół, porozmawiać z wieloma osobami, aby stwierdzić, że dużo jest wokół nas cichej, prostej i codziennej dobroczynności - sąsiedzkiej, koleżeńskiej, rodzinnej, w pracy, w szkole. I tym cichym, skromnym, codziennym, anonimowym dobroczyńcom należą się największe słowa podziękowania, bo niechby każdy z nas mógł powiedzieć, że pomógł w danym momencie, choć jednej osobie, to jest to najwyższy wyraz dobroczynności. Lokalna, drobna i tak bardzo potrzebna pomoc będzie już niebawem łatwiejsza. Komisja Administracji, w której pracuję przedłożyła na ostatnim posiedzeniu sprawozdanie z prac na rządowym projektem ustawy o zbiórkach publicznych, który m.in. przewiduje zastąpienie dotychczasowego obowiązku uzyskania pozwolenia na organizację zbiórki – zgłoszeniem, dotyczy tylko zbiórek prowadzonych w miejscach publicznych w naturze i gotówce, nie obejmuje swym zakresem obrotu bezgotówkowego, wprowadza elektroniczną ogólnopolską platformę rejestracji zgłoszeń oraz publikowania rozliczeń zbiórek, dostępnych dla każdego obywatela online. Będzie można w każdej chwili sprawdzić, czy dana zbiórka jest legalna, a więc uniknąć ryzyka wsparcia nieuczciwych osób, co niestety się dziś zdarza. Czynienie dobra jest w naturze człowieka i nie ma się co tej naturze opierać.

:: Komentarze

:: facebook