:: Posiedzenie nr 11

28.03.2012

Liczba wystąpień: 3

Frekwencja na głosowaniach: 100.0 %

Liczba opuszczonych głosowań: 0 / 24

Liczba buntów: 0


Wystąpienia:

Sprawozdanie Komisji Gospodarki o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o obrocie z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Proponowany projekt ustawy o zmianie ustawy o obrocie z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw

(druki nr 229 i 235)

jest uzasadniony. Zasadniczym powodem dokonania zmian są zmiany prawa unijnego i obowiązek ich implementacji do prawa polskiego, ale także istnieje potrzeba usunięcia zidentyfikowanych w dotychczasowej praktyce stosowania ustawy niespójności obecnego, wymienionego na wstępie systemu obrotu z zagranicą. W wyniku przyjęcia projektu ustawy nastąpi zatem: zapewnienie skuteczności postanowień rozporządzenia Rady nr 428 z 5 maja 2009 r. ustanawiającego wspólnotowy system kontroli wywozu, transferu, pośrednictwa i tranzytu w odniesieniu do produktów podwójnego zastosowania, wdrożenie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 43 z dnia 6 maja 2009 r. w sprawie uproszczenia warunków transferów produktów związanych z obronnością we Wspólnocie, wspólnego stanowiska Rady nr 944 z dnia 8 grudnia 2008 r.

określającego wspólne zasady kontroli wywozu technologii wojskowych i sprzętu wojskowego, a także uporządkowanie i poprawa przepisów dotyczących obrotu towarami o znaczeniu strategicznym z zagranicą. Z analizy Ministerstwa Gospodarki wynika, że występuje szereg rozbieżności pomiędzy przepisami prawa Unii Europejskiej a przepisami dotychczasowej ustawy. Są to między innymi rozbieżności o charakterze definicyjnym, dotyczące form obrotu, przypadków uzyskiwania zezwoleń na tranzyt produktów podwójnego zastosowania oraz świadczenia usług pośrednictwa w zakresie tych produktów, wskazania organów mających obowiązek wykonywania zadań państw członkowskich Unii Europejskiej, procedur obrotu uzbrojeniem pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej, a także odniesienia do kryteriów obowiązkowych przy wydawaniu decyzji/zezwoleń na wywóz uzbrojenia. Ministerstwo wskazuje również na istotne niedoskonałości krajowej regulacji obrotu, to jest między innymi brak możliwości występowania o wydanie zezwolenia na obrót z zagranicą towarami o znaczeniu strategicznym przez podmioty inne niż osoby fizyczne lub prawne mające siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej

(takie jak jednostki organizacyjne podległe Ministerstwu Obrony Narodowej i Ministerstwu Spraw Wewnętrznych)

, zbyt restrykcyjne przepisy w zakresie obowiązku posiadania i certyfikowania wewnętrznych systemów kontroli przez podmioty wnioskujące o wydanie zezwolenia, uciążliwości stosowania ustawy Kodeks postępowania administracyjnego w odniesieniu do procesu opiniowania wniosków o wydanie zezwolenia, co jest nieuzasadnione ze względu na rozbudowaną biurokratyczną procedurę, stosowanie kodeksu, a także brak jednoznaczności przepisów w zakresie poświadczania oświadczenia końcowego użytkownika oraz wydawania międzynarodowego certyfikatu importowego. Nie ulega więc wątpliwości, że proponowana ustawa o zmianie dotychczasowej ustawy jest konieczna do podjęcia, gdyż dotyczy kontroli międzynarodowej wymiany towarów, czyli istotnego elementu polityki bezpieczeństwa państwa, jak również możliwości eksportu polskiego uzbrojenia. Niestety na posiedzeniu Komisji Gospodarki w dniu 14 marca 2012 r. głosami opozycji odrzucony został projekt tej ustawy w pierwszym czytaniu bez podania, w ocenie posłów Platformy Obywatelskiej, merytorycznych przesłanek, a wyłącznie z powodów politycznych. Uzasadnieniem do wniosku, co również słyszeliśmy przed chwilą, było uznanie nieobecności kilkorga posłów koalicji w tej początkowej części posiedzenia – bo zaznaczyć trzeba, że była to początkowa część posiedzenia – jako wyrazu niewielkiego zainteresowania projektem.

Wniosek, jak się wyrażono, postawiono po to, aby zwiększyć to zainteresowanie na przyszłość. Posłowie opozycji, którzy odrzucili projekt, wcześniej zwracali uwagę na długotrwałe jego procedowanie przez ministerstwo oraz narzucony komisji krótki termin pracy nad tym dokumentem. Ale jednocześnie pokazali sami, że w rzeczywistości nie przywiązują wagi ani do terminu, ani do problemu. Przerwali bowiem prace nad ustawą, wiedząc jednocześnie, że mamy obowiązek wprowadzenia tej regulacji do prawodawstwa krajowego nie później niż do 30 czerwca br. Panie Marszałku!

Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Rotacja obecności członków komisji na posiedzeniu to nie jest racjonalny powód do niepodjęcia pracy nad zmianami do ustawy. Takie uzasadnienie nie może znaleźć zrozumienia i nie przystaje do znaczenia materii regulowanej projektem, a może doprowadzić do niewykonania obowiązującego nas prawa unijnego wraz z określonymi skutkami, również negatywnymi, dla polskiej gospodarki. Klub Platformy Obywatelskiej jest przeciwko wnioskowi o odrzucenie w całości w pierwszym czytaniu omawianego projektu ustawy.

Dziękuję.

(Oklaski)

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie do przedstawiciela wnioskodawców. Powiedział pan dzisiaj, że patriotyzmem jest głosowanie za reformami. W związku z tym moje pytanie.

Jakie reformy miałyby wyniknąć z, jak rozumiem, ewentualnego patriotycznego głosowania referendalnego? Gdzie obywatele mogą te reformy odczytać, aby dokonali świadomego wyboru? Drugie pytanie. Jakie tempo zmian, reform uważa pan za właściwe, skoro niemal 30-letni okres przewidziany przez rząd w przypadku zakładanych zmian uważa pan za zbyt szybki?

(Oklaski)

Rozpatrzenie obywatelskiego wniosku o przeprowadzenie referendum ogólnokrajowego w sprawie o szczególnym znaczeniu dla państwa i obywateli dotyczącej powszechnego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podczas tej debaty mówiono o wielu aspektach. Chcę podkreślić jeden z nich, który – uważam – jest jednym z zasadniczych, jeśli chodzi o dzisiejszą analizę i decyzję posłów podczas głosowania, a mianowicie chcę zapytać retorycznie, jak moja przedmówczyni, czy w sprawie wieku emerytalnego właściwą formą posiłkową dla sprawujących władzę powinno być referendum, i to referendum z tak postawionym pytaniem. Czy w efekcie nie będzie to przerzucenie odpowiedzialności parlamentu za kluczowe decyzje o bycie obywateli i finansach państwa właśnie na obywateli?

Tak może się stać, jeśli Wysoka Izba zdecyduje o referendum. Wówczas trudno będzie to nazwać dopuszczeniem narodu do wyrażenia woli, tylko właśnie przerzuceniem odpowiedzialności. Szanowni państwo, w referendum wyraża się wolę co do sposobu rozstrzygnięcia sprawy, a co miałoby podlegać rozstrzygnięciu, jeśli chodzi o proponowany tu dziś wniosek obywatelski? Czy proponowane referendalne pytanie ma szansę rozstrzygnąć cokolwiek? Tu nie mamy pytania o sprawę z sugestią jej rozwiązania, a to dopiero byłoby rzetelne podejście z wykazaniem faktycznej troski o ludzi.

Jak sądzę, większość z nas nie ma wątpliwości, jak odpowiedzieliby obywatele na tak zadane pytanie. Prawdopodobnie odpowiedzieliby, że nie chcą żadnych zmian.

(Poseł Bolesław Grzegorz Piecha: 100% chce pracować do śmierci i dłużej.)

Szanowni państwo, wyniki ostatnich sondaży, w których zapytano o to samo, ale w inny sposób, są właśnie przykładem na to, że w przypadku tak ważnej sprawy jak reforma systemu emerytalnego nie można uznać za odpowiedzialne proponowanie zero-jedynkowego pytania, które może zaważyć na przyszłości pokoleń i finansach państwa. Sondaże, które pokazują, że 59% Polaków zgadza się dłużej pracować za wyższą emeryturę albo że 74% jest przeciwnych obniżeniu emerytur, aby utrzymać obecny wiek emerytalny, to być może odpowiedź na pytanie pani poseł Hrynkiewicz, a właściwie dyspozycje: postępujcie, jak chce naród. W tym miejscu warto również podać przykład, że w ostatniej dekadzie oczekiwane życie 65-letniego Polaka wydłużyło się o 2 lata i 3 miesiące, o tyle samo, co w ciągu 40 lat socjalizmu w latach 1950– –1990. Jeśli więc wnioskodawcy poważenie i patriotycznie, jak to było tu również powiedziane, postrzegają problem i referendum, to pytanie referendalne temu przeczy. Przeczy choćby z tego powodu, że wiek, o który pytają wnioskodawcy, wynika z innej rzeczywistości ustrojowej, gospodarczej i zdrowotnej, z tej rzeczywistości, z którą walczyły związki zawodowe.

Szanowni państwo, Europa się starzeje, ale oprócz zadowolenia z wydłużenia życia swojego i swoich bliskich, aktywności osobistej, należy myśleć i to w sposób odpowiedzialny o tym, jaka ma być ta starość, jak ją zabezpieczyć, a nie uznawać, że nic się nie zmienia, i pracować relatywnie coraz krócej w stosunku do długości życia. Logiczne jest to, że jeśli będziemy dłużej żyć, to – czy to jest dla nas przyjemność, czy nie – wszyscy powinniśmy dłużej pracować.

(Oklaski)

Więcej danych - Sejmometr

:: Komentarze

:: facebook